Forum www.smiechowoo.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
debilne dowcipy :D

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.smiechowoo.fora.pl Strona Główna » Głupie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
debilne dowcipy :D
Autor Wiadomość
Kresto
٭Administrator٭



Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Post debilne dowcipy :D
---1---

-Puk puk
-Kto tam ?
-Down
-Sam ?
-Nie z zespołem

---2---

-Puk puk
-Kto tam ?
-Satanista
-Nie wierzę
-Jak Boga kocham

---3---

Wchodzi facet do windy a tam wąż myje nogi

---4---

Wchodzi facet do windy a tam bóbr myje schody

---5---

Żul do żula
-Ej Zdzichu widzisz ten las ?
-Nie bo mi drzewa zasłaniają

---6---

Jedzie babcia na rowerze a dziadek też je melona z zapiekanką

---7---

Siedzi w więzieniu dwóch złodziei, jeden szczerbaty a drugi ślepy. Szczerbaty mówi:
- Wiesz co, ja przegryzę kraty a Ty będziesz patrzył, czy ktoś nie idzie

---8---

- Mamo mamo... krzyczy Jaś.
- Oj przepraszam to pomyłka, przepraszam pana.

---9---

Jedzie facet windą a tam zakręt

---10---

Wchodzi baba do kanału i koniec kawału

---11---

Siedzą dwa gołębie na parapecie. Jeden grucha, a drugi jabłko

---12---

Siedzi papuga na drzewie, jedną nogę ma dłuższą a drugą taką samą

---13---

Facet poszedł do ubikacji. Patrzy, a tam mały pajączek zjeżdża z góry na pajęczynie i pyta:
- Cześć, masz młotek?
Facet bardzo się zdziwił. Pająk i mówi ludzkim głosem...
- Nie, nie mam - mówi.
Następnego dnia znowu facet poszedł do tej ubikacji i znowu pajączek zjeżdża na pajęczynie i mówi:
- Cześć, masz młotek?
Facet dalej nie miał młotka, ale znowu się zdziwił, że pająk gada ludzkim głosem. Trzeciego dnia specjalnie poszedł znowu do tej ubikacji i wziął młotek, żeby zobaczyć, co będzie robił pająk z tym młotkiem.
I znowu zjechał pajączek po pajęczynie i pyta:
- Masz młotek?
- Mam.
- No to fajnie, cześć

---14---

Zagląda babcia do chlebaka a tam bułki

---15---

Ona kaszle, on kaszle, ono kaszle. Jaki to czas?
- Czas na syrop

---16---

5 Rumunów goni kromkę chleba. Gonią i gonią, dogonić nie mogą. Kromka cała przestraszona biegnie ile sił.
Nagle wbiega za róg, a tam stoi sobie oparty o ścianę piękny schabowy i pali papierosa.
Kromka ze śmiercią w oczach krzyczy:
- Schabowy spierdalaj, Rumuni biegną, zaraz nas zeżrą!
- Spokojnie kromka, mnie tu jeszcze nie znają

---17---

- Tato, dlaczego ten pociąg zakręcowywuje?
- Nie mówi się zakręcowywuje tylko zakręca!
- Ale dlaczego on zakręca?
- Bo mu się szyny wygły

---18---

Idzie muchomor lasem i słyszy trzaski. Patrzy - a tu borowik prawo łamie

---19---

Przychodzi baba do Biedronki a w Biedronce na każdym towarze pisze netto

---20---

Jesteś fajna, jak światełko od kombajna

---21---

Skacze baba z mostu i się potknęła

---22---

Zdognie z nanjwoymsżi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch uweniretasytch, nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zpiasie dengao sołwa.
Nwajżanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria była na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe. I w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.
Dzijee się tak datgelo, że nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od razu

---23---

Uwaga! Zginęła mi żona. Kto ją znajdzie ma po ryju

---24---

Jedzie trędowaty autobusem. Podchodzi do niego kanar i mówi:
- Bilet proszę.
Trędowaty zaczyna obszukiwać spodnie. Nagle odpada mu jedna noga. Bez chwili zastanowienia wyrzuca ją za okno. Szuka, szuka, szuka a tu nagle mu druga noga odpadła. Tą także wyrzucił przez okno. Nie mogąc znaleźć biletu w spodniach zaczął przeszukiwać portfel i bach... odpadła mu ręka. Gdy i ta znajduje sie za oknem kanar nie wytrzymuje i mówi:
- My tu sobie gadu gadu a pan mi powoli spie***lasz

---25---

Stoją dwa duchy przy bramie cmentarnej. Przed bramą stoi samochód. Pierwszy duch mówi:
- Choć stary! Przejedziemy się.
- Ok, tylko po coś pójdę.
Nagle duch wraca dźwigając swoją tablicę nagrobną.
- Po co to dźwigasz? - Mówi pierwszy duch.
- Przecież nie można jeździć bez dokumentów

---26---

Do domu Kowalskich przychodzi pan z kontroli ludności.
- Przepraszam pana bardzo, mam pytanie, czy tu mieszkają homoseksualiści?
- Hmmm... zapytam żonę:
- Heniek, czy tu mieszkają homoseksualiści?

---27---

Jedzie czołg i maluch. Czołg mówi do malucha:
- Ale masz silnik w dupie.
A maluch na to:
- Wolę mieć silnik w dupie, niż fiuta na czole

---28---

Do kuchni wpada niewidomy facet dotyka rękami różne przedmioty. Nagle bierze do rąk tarkę i po chwili mówi:
- Takich głupot to jeszcze nie czytałem!

---29---

Powiedział raz niemowa głuchemu, że szczerbaty wygryzł włosy łysemu

---30---

1 - Chuck Norris kopnął konia z półobrotu i tak powstała żyrafa.
2 - Kosa nie trafiła na kamień. Ona trafiła na Chucka Norrisa.
3 - Z pustego tylko Chuck Norris naleje.
4 - Co kropelka sklei sklei, to Chuck Norris rozpierdzieli!
5 - Siała baba mak. Nie wiedziała jak. Dziadek wiedział, nie powiedział i się zjawił Chuck...
6 - Tylko Chuck Norris wie. gdzie jest wioska smerfów.
7 - Tylko Chuck Norris widział Dziub Dziuba.
8 - Ślimak, ślimak wystaw rogi. Chuck Cię kopnie z prawej nogi.
9 - Chuck Norris na obiedzie u Rysia z "Klanu" nie musi myć rączek. Nigdy.
10 - Chuck Norris nie był na Śląsku, a i tak zdobył uznanie.
11 - Jak napiszę jeszcze dwunaste, to Chuck Norris kopnie mnie z półobrotu.

---31---

Idzie złotówka ulicą i coś jej w plecy przyjebało, patrzy a tam orzeł

---32---

Na dworcu PKS w Poznaniu facet wsiada do autobusu i mówi do kierowcy:
- Poproszę bilet do Poznania
- Ależ my już jesteśmy w Poznaniu! - odpowiada kierowca.
- Co? Tak szybko? Ile płacę?
- Zero złotych.
- Co? Tak tanio?

---33---

Mucha ma sześć nóg.
Oderwałem musze jedną nogę:
- Mucha idź.
Mucha idzie. Oderwałem drugą:
- Mucha idź.
Mucha idzie. Oderwałem trzecią, czwartą, piątą i to samo. Oderwałem musze szóstą nogę:
- Mucha idź.
Mucha nie idzie.
Wniosek:
Po oderwaniu musze wszystkich nóg mucha ogłuchła

---34---

Lecą trzy bociany jeden w lewo drugi w prawo a trzeci za nimi

---35---

Przychodzi piłkarz do piekarni i mówi:
Spalony!

---36---

Idą dwaj jaskiniowcy.
- Ej, co teraz mamy - pyta jeden drugiego
- Historie - odpowiada drugi

---37---

Szła baba koło lotniska i ją przelecieli

---38---

Leciały wióry z nieba - bo ktoś strugał wariata

---39---

Drogowiec chciał być dżentelmenem i zaprosił żonę do walca

---40---

Szedł facet po torach i się wykoleił

---41---

Szedł facet koło młotka i był trochę stuknięty

---42---

Szedł facet koło czołgu i go oblazły gąsienice

---43---

Szedł facet koło bajora i go przymuliło

---44---

Szedł facet koło bajora i go przymuliło

---45---

Przychodzi pijak do konfesionału i mówi:
- Piłem, paliłem, konia waliłem.
Ksiądz myśli... wyciąga kalkulator, liczy i gada:
- Wiesz co, idź no jeszcze raz zwalić konia bo mi ułamki wychodzą

---46---

Siedzi 3 ziomków w barze jeden mówi:
- Moja córka ma 15 lat, a za jej łóżkiem znalazłem paczkę papierosów. Nie wiedziałem, że pali!
Na to drugi:
- Moja córka ma 15 lat, a za jej łóżkiem znalazłem lampkę wina. Nie wiedziałem, że pije!
Na to trzeci:
- Moja córka ma 15 lat, a za jej łóżkiem znalazłem paczkę kondonów. Nie wiedziałem, że ma fiuta

---47---

Szedł sobie bezrobotny i spotkał go zawód

---48---

Szedł facet koło półki z przyprawami i go opieprzyli

---49---

Siedzi sobie sroka na brzozie, a tu nagle do brzozy podchodzi krowa i zaczyna się wspinać. Sroka w szoku obserwuje jak krowa spokojnie sadowi się koło niej na gałęzi. Wreszcie pyta krowę:
- Krowa, co ty robisz?
- No przyszłam sobie wisienek pojeść - mówi krowa.
- Ty Krowa... ale to jest brzoza, a nie wiśnia...
- Spoko... Wisienki mam w słoiczku!

---50---

Wygląda facet przez okno, patrzy, a tam ludzkie pojęcie przechodzi

---51---

Szedł facet koło kranu i go olali

---52---

Facet znalazł korek i go zatkało

---53---

Szedł facet przez ogród i nalał w pory

---54---

Facet zgubił zegarek i odtąd nie miał czasu

---55---

Szedł facet koło więzienia i się zamknął

---56---

Szedł facet koło reflektora i go olśniło

---57---

Szedł facet koło piły i się urżnął

---58---

Szedł facet koło koparki i dał się nabrać

---59---

Kupił facet scyzoryk i uciął dyskusję

---60---

Idzie facet przez przedpokój i słyszy dziwne odgłosy za drzwiami. Otwiera drzwi, a tam zbieg okoliczności

---61---

Szedł facet koło gilotyny i stracił głowę

---62---

Kupił facet czajnik i aż się w nim zagotowało

---63---

Pojechał Polak do Niemiec i udawał Greka

---64---

Poszedł ślimak do łazienki i zabrał muszlę

---65---

Szedł facet koło kościoła i łupnęło go w krzyżu

---66---

Poszedł staruszek do lasu i zgrzybiał

---67---

Pojechał filatelista na wojnę i dostał serię

---68---

Szedł facet koło sklepu rybnego i go wyśledzili

---69---

Wyjrzał żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliło

---70---

Szedł facet koło sznurka i oberwał

---71---

Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć

---72---

Szedł facet koło butelki i mu wlali

---73---

Szedł facet koło łopaty i go wkopali

---74---

Siedzi facet i słyszy jakieś tupanie zza okna... patrzy a tam ścieżka biegnie do lasu...

---75---

Pewien żołnierz chciał się zabawić. Wszedł na minę i nieźle się rozerwał

---76---

Szpieg szukał kontaktu, ale natknął się na wtyczkę

---77---

Szła baba koło tartaku i ją przerżnęli

---78---

Szła baba koło dziury i wpadła

---79---

Szedł facet koło dźwigu i się uniósł

---80---

Słyszy facet strzały w szafie, otwiera ją, a tam marynarka wojenna

---81---

W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety. Wielki rycerz na to - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu. Mieszczanie na to - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza. Średni Rycerzu - pomóż etc. Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza. Mały Rycerzu - pomóż etc. Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spierdalać!

---82---

Co to jest 10000 kalorii?
- 5000 tiktaków

---83---

Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy:
- Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka!
Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią:
- To jest Zenek.
W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi:
- Zenek kryj się!
I puścił serie po pasażerach

---84---

Wchodzi facet do sklepu i mówi:
- Poprosze bllll ziemniaków.
- Czego dwa kilo?

---85---

Dobrze ubrany biznesmen idzie ulicą i mały, umazany sadzą chłopiec pyta go z respektem:
- Proszę pana, może mi pan powiedzieć, która jest godzina?
Korpulentny facet zatrzymał się, ostrożnie rozpiął płaszcz i marynarkę, wyciągnął zegarek z kieszeni kamizelki, spojrzał na niego i powiedział:
- Za piętnaście trzecia, młody człowieku.
- Dziękuję - powiedział chłopiec - Dokładnie o trzeciej możesz mnie pocałować w dupę!
Po tych słowach malec zaczął uciekać, a wzburzony biznesmen ze łzami złości zaczął go gonić. Nie pobiegł daleko, kiedy zatrzymał go kumpel.
- Czemu tak biegasz w twoim wieku? - pyta kumpel.
Zadyszany biznesmen rzuca w furii:
- Ten bachor spytał mnie, która jest godzina, a kiedy mu powiedziałem, że jest za piętnaście trzecia, powiedział mi, że dokładnie o trzeciej mogę pocałować go w dupę!
- No to po co się śpieszysz? - mówi kumpel - Masz całe dziesięć minut

---86---

Wchodzi gość do restauracji. Prosi o kartę dań.
Kelner podaje klientowi menu i odchodzi.
Gość powoli przegląda kartę, następnie wyrywa stronę po stronie i zjada.
PYTANIE:
Z jakiego kraju pochodzi gość?
ODPOWIEDŹ:
Z Jemenu


Ostatnio zmieniony przez Kresto dnia Sob 14:48, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Sob 9:15, 05 Sty 2008 Zobacz profil autora
Administrator
٭Administrator٭



Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
87.
Skacze baba z mostu i się potknęła.

88.
Co to jest: pomarańczowe, potem zielone, niebieskie, czerwone, żółte...
- Nie wiem... Co?
- Też nie wiem, ale fajnie zmienia kolory.

89.
- Żebyś wiedział, jak mi się nie chce iść do tych Kowalskich...
- A myślisz że mnie się chce? Ale wyobraź sobie, jak oni się ucieszą, gdy nie przyjdziemy.
- Masz rację - idziemy!

90.
Idzie złotówka ulicą i coś jej w plecy przy**bało, patrzy a tam orzeł.
Śro 22:23, 09 Sty 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum www.smiechowoo.fora.pl Strona Główna » Głupie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin